CASCARA – herbata z kawy?
Recenzje, TestyW naszym sklepie pojawił się nowy, intrygujący produkt – Cascara Boliwia z polskiej palarni kawy Java Coffee. Nigdy wcześniej nie miałem okazji próbować Cascary więc z dużym entuzjazmem zabrałem się do testu tego produktu.
Czym jest Cascara?
CASCARA w języku hiszpańskim oznacza łupinkę lub skórkę, w tym przypadku słowo to oznacza suszone skórki owoców kawowca, które często nazywa się również herbatą z wiśni kawowca. Przez bardzo długi czas uprawy i obróbki kawy łupinki pozyskiwane podczas rozdzielania ziaren od miąższu były traktowane jako odpad produkcyjny. Jak się okazuje można je w bardzo ciekawy sposób wykorzystać, zastosowanie odpowiedniej metody oddzielania ziaren sprawia, że „skórki” można wykorzystać do parzenia naparu, który ma bardzo bogaty i ciekawy smak.
Więc jak smakuje Cascara?
Cascara wygląda jak mocna herbata, w zasadzie podobnie smakuje. Zaraz po otwarciu opakowania wyczuć można specyficzny aromat przypominający nieco susz owocowy, w którym główne skrzypce gra śliwka.
Po zaparzeniu łupinek napar ma bardzo intensywny, nie dla każdego przyjemny aromat 🙂 Smak Cascary to prawdziwe mistrzostwo! Delikatny owocowo-cytrusowy smak, w którym przebijają się nuty jabłek, wiśni, suszonych śliwek oraz bzu. Dla mnie najintensywniej wyczuwalnym smakiem była śliwka, popijając Cascare miałem wrażenie jakbym dopiero co zjadł śliwkę w czekoladzie 😀
Jak zaparzyć Cascare?
Bardzo ciekawy produkt, który nie wymaga ogromnej wiedzy i umiejętności w parzeniu kawy czy herbaty. Cascare można parzyć w French Pressie, Aeropresie czy czajniczku do parzenia herbaty. Ja za najodpowiedniejsze urządzenie uznałem French Press i tak też zaparzyłem swoją pierwszą Cascarę.
Proporcję podane na opakowaniu to 12-15 gram łupinek na 300-400 ml wody – zastosowałem się do nich, ale w przyszłości mam zamiar trochę poeksperymentować 🙂 przecież o to chodzi w poznawaniu nowych smaków.
Cascare zalałem wodą o temperaturze 93 stopnie i parzyłem przez około 6 minut, z tymi parametrami również zamierzam się pobawić, aby uzyskać jakieś ciekawsze efekty smakowe.
Bardzo ciekawy produkt, który warto spróbować i porównać z ulubioną kawą lub herbatą – może Cascara okaże się smaczniejsza ?
Próbowałem Cascare – bardzo smaczny wynalazek 😀
Dość intrygujące jest dla mnie to, że cascarę tzn łupinki do niedawna uważano za bezwartościowy produkt i stosowano je jedynie w formie nawozu!
Ostatnio miałam okazję napić się tego herbacianego naparu i muszę stwierdzić, że skradł moje podniebienie i nie mogę zrozumieć dlaczego nie odkryto tego wcześniej? 🙂
Zapach i smak przypomina mi susz bożonarodzeniowy, jednak cascara ma więcej przyjemnej kwasowości, którą wprost uwielbiam. Na czele wyróżnia się suszona śliwka, a gdy zamknę oczy, skupię się tylko i wyłącznie na pitym naparze, wyraźnie wyczuwam jabłko i rodzynki.
Jest to świetna alternatywa dla osób lubiących dużą dawkę kofeiny, niekoniecznie w postaci kawy.
Proponuję również spróbować cascary na lodzie korzystając z aeropresu. Mega orzeźwienie w upalne dni! 🙂