Archiwa tagu: ciekawostki o kawie

Cupping kawy czyli cup tasting

Newsy
5/5(2)

Cupping (cup tasting) to mówiąc najprościej ocena smaku i aromatu kawy. Aby usystematyzować tę procedurę, sprawić aby bez względu na to czy będzie on przeprowadzany w Polsce, Kenii, Norwegii, Kanadzie, czy Australii, cupping musi przebiegać wg określonych norm. Podczas przygotowywania cuppingu ważna jest powtarzalność. Jeśli już mamy oceniać kawę i porównywać ją z tymi które sprawdzane były, bądź będą, musimy starać się stworzyć te same warunki dla każdej z nich. Dlatego bardzo istotne są następujące reguły, do których należy się stosować:

  1. Osoba podejmująca się cuppingu powinna być w dobrej kondycji fizycznej i psychicznej. Od naszego samopoczucia i stanu zdrowia w dużej mierze zależy to jak ocenimy smaki i aromaty kawy. Jako najprostszy przykład podam, że osoba z delikatnym katarem nie będzie w stanie prawidłowo ocenić aromatów kawy, przez co może ją surowo ocenić lub nie wyczuć nieprzyjemnego zapachu uwalniającego się z kawy (defektu).
  2. Jeśli chcemy w pełni profesjonalnie oceniać kolejne kawy, starajmy się robić to o tych samych porach dnia. Przyjmuje się, że dobrą porą do przeprowadzania cuppingu to okres pomiędzy godziną 10:00 a 12:00 (południem). Wtedy to jesteśmy w dobrym momencie aby oceniać kawę. Nasz żołądek nie jest przytłoczony obiadem, jest „lekki”, a sami jesteśmy wciąż świeży i gotowi na przeprowadzenie oceny kawy.
  3. Unikajmy wszelakich substancji które mogą wpływać na ocenę smaków i aromatów. Przed przeprowadzeniem cuppingu nie spożywajmy intensywnych produktów takich jak np. czosnek, ostra papryka, cebula, alkohol, miętowe gumy do żucia, słodycze. Należy również zrezygnować z prefum, dezodorantów oraz innych kosmetyków które mogłyby zaburzyć naszą ocenę. Im mniej zewnętrznych i wewnętrznych czynników będzie na nas oddziaływało, tym lepiej – dokładniej ocenimy kawę.
  4. Jest również wiele innych czynników, które mogą zaburząć ocenę. Hałas, złe oświetlenie, za niska, bądź za wysoka temperatura otoczenia – to tylko przykłady rzeczy, które mogą mieć negatywny wpływ. Starajmy się przeprowadzać cupping w stabilnych i zbliżonych warunkach za każdym razem. Nasze oceny przez to staną się miarodajne.
  5. W cuppingu ważną rolę odgrywa czas. Kawa szybko traci swoje
    aromaty, zwłaszcza po zmieleniu. Dlatego przy profesionalnych ocenach kaw specialty testuje się kawy które były wypalone nie wcześniej niż 8 godzin i nie później niż 24 godziny przed cuppingiem. W domowych warunkach testować możemy różne kawy, warto jednak mieć świadomość, że im kawa jest starsza, bardziej zleżała, tym mniej będzie nam w stanie zaoferować. Palarnie kaw speciality zazwyczaj rekomendują spożycie ich do 2 miesięcy od daty wypalenia, co przyjąć można za najlepszy czas dla tych kaw.
  6. Do cuppingu będziemy potrzebowali filiżanek/szklanek, które
    pomieszczą 150 – 210 ml wody. Ważne aby były jednakowe – z tego samego materiału i o jednakowych wymiarach, pojemności. Poza tym filiżanki o większej średnicy (76 – 89 mm) mogą okazać się lepsze jeśli chodzi o ściąganie z powierzchni kawy pozostałych drobinek, jak i dla lepszego
    uwalniania się z niej aromatów. Potrzebne będą również łyżki do cuppingu. Mają one nieco inny kształt niż te tradycyjne stołowe, dzięki czemu pozwalają na nabranie odpowiedniej ilości naparu, oraz ułatwiają ocenę połączenia smaku i aormatu podczas degustacji.
  7. Kolejnym istotnym czynnikiem jest woda – ważne aby była
    czysta, klarowna, bezwonna. Najlepiej aby suma substancji w niej rozpuszczonych zawierała się w przedziale 125 – 175 mg/l. Nie stosujmy wód mineralnych. O wiele lepsza dla kawy może okazać się woda kranowa, zwłaszcza jeśli przefiltrujemy ją dzbankiem filtrującym. Temperatura wody powinna wynosić około 93˚C.
  8. Przydadzą się również takie rzeczy jak: termometr do pomiaru temperatury wody, stoper, woda do przepłukiwania łyżki cuppingowej przed każdą kolejną próbą, woda (lub zimne mleko) do przepłukiwania kubków smakowych, oraz nieprzezroczysty kubek (dobre są kubki papierowe) do ewentualnego wypluwania próbowanej kawy – przydatne złaszcza wtedy kiedy mamy do spróbowania wiele kaw, aby nie przyjmować sporych ilości kofeiny.

Wiemy już co będzie potrzebne, oraz na co należy zwracać uwagę podczas przeprowadzania cuppingu. Skupmy sie teraz na tym jak krok po kroku go przeprowadzić. Zaczynamy od ilości kawy – będziemy potrzebowali od 12 g kawy, na 200 ml wody – ważne aby w każdej filiżance ilość kawy była jednakowa. Kawę należy zmielić trochę grubiej niż do przelewówek (do drippa). Będziemy zaparzać ją bezpośrednio w filiżance, bez użycia papierowych bądź metalowych filtrów. Jeśli kawy są już zmielone i umieszczone w naczyniach (filiżankach) zalewamy je wodą. Starajmy się robić to w miarę szybko, aby wszystkie kawy były zalewane wodą o tej samej temperaturze. Od pierwszego kontaktu kawy z wodą czekamy 4 minuty. Po upływie tego czasu, następuje moment przełamania – przy użyciu łyżki cuppingowej odgarniamy powstały kożuch. Zazwyczaj wykonywane jest to trzema ruchami łyżki, pierwszym po wierzchu i dwoma kolejnymi głębszymi. Jest to bardzo ważny moment, ponieważ możemy dokładnie poczuć aromat kawy – podczas wykonywania łamania, zbliżmy nos do filiżanki i wąchajmy kawę, próbując oceniać, wyczuwać uwalniające się aromaty. Jeśli już przełamiemy wszystkie próbki (ważne aby przed każdą kolejną przepłukać łyżkę i pozbyć się z niej wody), nadchodzi czas kiedy powinniśmy pozbyć się z lustra naparu pozostałych drobinek kawy. Wykonujemy to przy użyciu dwóch łyżek cuppingowych. Jeśli napary są oczyszczone nie pozostaje nam nic innego jak rozpocząć ich smakowanie. Uważajmy jednak aby się nie poparzyć – napar może być wciąż gorący! Przyjmuje się, że dobrym momentem do rozpoczęcia cuppowania, to 9 min od pierwszego kontaktu kawy z wodą. Nabieramy napar do łyżki (około połowę jej pojemności) i testujemy smak i aromat. Aby dokładnie poczuć wszystkie ukryte w niej smaki dobrze rozprowadzić napar po całej jamie ustnej. Biorąc udział w cuppingach możemy być świadkami jak niektórzy będą siorbać kawę. Nie ma w tym nic niestosownego, nie bójmy się tego robić. Ma to na celu rozprowadzenia kawy z łyżki cuppingowej po jamie ustnej na zasadzie areozolu :- ). Dzięki temu jestesmy w stanie lepiej poczuć smak i aromat kawy. Warto również spróbować kawy jak już mocno ostygnie, wiele kaw otwiera się po ostygnięciu i dopiero wtedy jesteśmy w stanie poczuć całe jej dobro.

Na koniec dodam, że warto przeprowadzać cuppingi w towarzystwie. Dzielenie się opiniami i wgląd kilku osób w próbki pozwala na uzyskanie lepszej oceny kawy. Poza tym cupping to w pewnym stopniu również świetna zabawa, możliwość poznawania nowych osób oraz sposób na sprawdzanie siebie na tle innych miłośników kawy. W wielu kawiarniach i palarniach mieszczących się w Polsce cuppingi na stałe wpisały się w harmonogram, dlatego jeśli tylko zauwazycie informację o odbywającym się cuppingu, gorąco zachęcamy do wzięcia udziału. Zabawa jest przednia. :- )”

Pozdrawiam, Maks

Arabika i robusta wideo

Tekst o gatunkach kawy już kiedyś pojawił się na naszym blogu, a możecie go przeczytać tutaj. Dziś wideo opowiadające trochę więcej o gatunkach kawy, czyli arabice i robuście oraz różnicach i podobieństwach pomiędzy nimi. Przeglądając oferty sklepów z kawą  oraz palarni nie sposób zauważyć, że prym wiodą dwa gatunki kawy: arabika i robusta, ale co tak naprawdę oznaczają te nazwy i na co warto zwrócić uwagę wybierając kawę. Czy wybrać 100% arabikę czy raczej kawę z domieszką robusty? 

Pierwszym podobieństwem jest miejsce występowania na kuli ziemskiej. Zarówno arabika jak i robusta występują pomiędzy zwrotnikami raka i koziorożca, czyli w Ameryce łacińskiej, Ameryce południowej, Afryce oraz Azji – kontynenty te umożliwiają uzyskanie odpowiedniego mikroklimatu dla rozwoju ziaren kawowca. 

Główne różnice pomiędzy arabiką i robustą to:

  • arabika z reguły rośnie na terenach wyżej położonych niż robusta, a co za tym idzie średnia roczna temperatura w przypadku arabiki jest niższa niż w przypadku robusty.;
  • plantatorzy arabiki borykają się z większą ilością trudności ponieważ drzewka arabiki są bardziej podatne na działania szkodników i chorób;
  • różnice są ogromne zarówno jeżeli chodzi o aromat jak również smak. Arabika z reguły ma smak owocowy o wyczuwalnej kwasowości , natomiast ziarna robusty charakteryzują  się bardziej goryczkowym smakiem zbliżonym do włoskiego orzecha czy gorzkiej czekolady;
  • cena ziaren arabiki jest wyższa aniżeli ziaren robusty, wynika to z wyższej jakości oraz trudności uprawy;
  • ziarna robusty posiadają około dwa razy więcej kofeiny niż ziarna arabiki;

Poszukiwanie ulubionej kawy

Newsy
0/5(1)

Tekst wrzucam jako Michał, ale tak naprawdę pisał go Tomek – mój znajomy, który jeszcze nie ma swojego konta na naszym blogu 🙂 Tak w ogóle to muszę kiedyś napisać kilka słów o sobie żebyście wiedzieli z kim macie do czynienia.

Podobnie jak wielu naszych klientów bardzo długo szukałem mojej idealnej kawy. Pewnie zastanawiacie się jaka jest ta idealna kawa… No właśnie idealna kawa to taka, którą z chęcią pije każdego poranka i nie wyobrażam sobie bez niej dnia. Powinna być jak kobieta: zmysłowa, delikatna, czasem zaskakująca.

Zresztą kawa jest jak kobieta – czasem zmienna 🙂 Zauważyliście, że czasem gdy w młynku zostanie trochę kawy po porannym parzeniu, a gdy wracacie z pracy i parzycie swoją ulubioną kawę tak samo jak zawsze to smakuje ona nieco inaczej? Nie chodzi tu tylko o samo ulatnianie się smaków czy aromatów z ziaren, ale także o to że kawa w zależności od pogody, a dokładniej od wilgotności i temperatury może smakować inaczej o każdej porze dnia.

Jak każdy początkujący kawosz zacząłem swoją przygodę z kawą w rodzinnym domu, gdzie królową każdego poranka była tak zwana „zalewajka”. Po około pół roku picia kawy przestałem odczuwać chęć do jej picia – po prostu mi nie smakowała. Zacząłem szukać inspiracji w internecie, dowiedziałem się rzeczy o których wcześniej nie miałem pojęcia, przejrzałem forum, poczytałem opinie i porady, dzięki czemu dowiedziałem się że parzenie kawy to coś więcej niż zalewanie jej wrzątkiem w szklance.

Pierwszy krok do lepszej kawy to wycieczka do kawiarni i rozmowa z baristą oraz eksperymenty i pierwszy w życiu cupping – postanowiłem że chcę się zagłębić w temat kawy.

Udało mi się bardzo korzystnie kupić od Michała ekspres wraz z młynkiem i zacząłem poszukiwanie swojej ulubionej kawy. Na pierwszy ogień postanowiłem spróbować popularnej Lavazzy, o której jest bardzo wiele opinii pozytywnych jak również negatywnych. Po 3 różnych kawach tego producenta postanowiłem przeskoczyć na coś innego, zostając dalej przy włoskich kawach. Wybór padł na kawę Pellini Top, która mnie naprawdę zaskoczyła. Różnica pomiędzy Pellini a Lavazza była dla mnie kolosalna, wyszła mi naprawdę delikatna i jednocześnie bardzo intensywna – można w niej wyczuć dużo smaków. Nie zakończyłem moich poszukiwań i cały czas próbowałem coś innego, palarnie polskie, włoskie, szwedzkie, niemieckie i wiele innych. Wiele kaw nie posmakowało mi kompletnie, a wiele mnie zachwyciło, ale nie aż tak abym nie chciał spróbować kolejnej, innej.

Od blisko 3 lat jestem świadomym kawoszem i szukam swojej ulubionej kawy, ale wydaje mi się, że nigdy nie zostanę przy jednej konkretnej kawie, bo ten temat jest zbyt szeroki aby ograniczać się tylko do jednej, ulubionej kawy 🙂 Wy macie jedną ulubioną kawę? 

 

Italy’s favourite coffee – historia Lavazza

Newsy
5/5(3)

Lavazza to słynna włoska firma zajmująca się produkcją kawy oraz ekspresów do kawy i związanych z tym akcesoriów. Kawa Lavazza to wręcz symbol włoskiej kawy na całym świecie. Od końca XIX wieku po dzień dzisiejszy Lavazza jest oddana w poszukiwaniu doskonałości w produkcji kawy dla konsumentów na całym świecie. Doświadczenie zbierane przez nieco ponad wiek istnienia firmy zdecydowanie przemawia za kawą Lavazza, odkryciami marki oraz innowacyjnymi rozwiązaniami. 

Jak powstała kawa Lavazza?

Początki marki i kawy Lavazza sięgają 1885 roku, kiedy to młody, pełen pomysłów i wigoru Luigi Lavazza postanowił wyruszyć do Turynu, aby zmienić swoje życie na lepsze. Początkowo Luigi chwytał się różnych zajęć zdobywając przy tym doświadczenie i nowe umiejętności. W 1894 roku Lavazza założył swoją własną firmę i przejął Paissa & Olivero mieszczący się w sercu Turynu. Na początku w jego sklepie dostępne były naprawdę różne towary, takie jak mydło, alkohole, oliwa, przyprawy oraz oczywiście kawa – wszystkie towary były wytwarzane lub przetwarzane w jego sklepie. Produktem który okazał się najbardziej interesujący dla Luigiego była kawa i to z nią postanowił związać swoją przyszłość. 

Firma Lavazza wchodzi w świat kawy

Około roku 1910 firma Lavazza dość mocno wyróżniła się na tle swojej konkurencji. Lavazza jako pierwsza zaczęła tworzyć mieszanki różnych odmian i gatunków kaw w celu stworzenia produktu o naprawdę niepowtarzalnym smaku. Pomysł ten bardzo podobał się klientom, dzięki temu firma rozwijała się coraz bardziej i zmuszona była zmienić swoją siedzibę na większą – firma Lavazza przeniosła się do do lokalu przy Via San Tommaso 10. Bardzo ciekawym faktem, jest to że lokal ten do dziś jest prowadzony przez firmę Lavazza (obecnie znajduje się tam restauracja i kawiarnia). Mijały lata, a Lavazza cały czas rosła w siłę, przełomowym momentem było wprowadzenie innowacyjnych w tamtych czasach opakowań, dzięki którym kawa mogła być pakowana przed sprzedażą, co zdecydowanie ułatwiało transport i przechowywanie. W 1927 roku firma Lavazza została przekształcona w spółkę akcyjna Luigi Lavazza spa.

Rozwój marki

Wojna była bardzo trudnym okresem dla firmy, jednak po jej zakończeniu Mario i Beppe Lavazza synowie Luigiego postanowili przebudować nieco fabrykę i postawić firmę na nogi na nowo. Pierwsze zabiegi marketingowe firmy Lavazza to zaprojektowanie własnego logo oraz opakowań na kawy z nazwą swojej marki. W roku 1949 zmarł założyciel firmy Luigi Lavazza jednak jego synowie postanowili pozostać wierni pasji i oddaniu jakie włożył ich ojciec w rozwój firmy. Pierwszy slogan firmy to „Caffe Lavazza, paradiso in tazza” co oznacza kawa lavazza, niebo w filiżance – firma stale dążyła do doskonalenia jakości swoich produktów tak by konsumenci mogli poczuć prawdzie niebo w swojej filiżance.

Największa włoska palarnia kawy

Około roku 1956 firma Lavazza była największą włoską palarnią kawy. Nowoczesny piec do palenia kawy pozwalał na produkcję ponad 40 ton kawy dziennie. Rok 1958 to kolejne ważne wydarzenie z życia firmy – na rynek została wprowadzona kawa Lavazza Paulista zamknięta w innowacyjną, szczelną puszkę, która pozwalała na długie przechowywanie, a przez to na szerszą dystrybucję wybiegającą poza granice Włoch. W 1969 roku puszki zastąpiono próżniową torebką, która jest lekka i wygodna. Przez szereg lat Lavazza wprowadzała na rynek nowe mieszanki kawowe oraz nowe formy opakowań, które pozwalały na ciągły rozwój firmy. 

Włoska kawa na eksport

1970-1980 to bardzo trudny okres dla firmy, aby przetrwać kryzys Lavazza przechodzi restrukturyzację i skupia się głównie na eksporcie kawy. Pierwsza kampania reklamowa nazywana „kampanią Mafrediego” w którą firma zaangażowała aktora jako ambasadora kawy Lavazza odbiła się bardzo pozytywnie na popularności kawy Lavazza. Około roku 1979 nastąpił wzrost sprzedaży i spożycia kawy Lavazza i firma postanowiła zainwestować w szkolenia i komunikację. Pierwszy oddział firmy poza granicami Włoch powstał nieopodal Paryża w 1982 roku i był bardzo ważnym krokiem jeżeli chodzi o wchodzenie marki Lavazza na rynki zagraniczne – warto zwrócić uwagę że dziś kawa Lavazza dostępna jest w blisko 100 krajach na całym świecie. Rok 1987 to kolejny oddział firmy, tym razem w Niemczech, a następnie w Nowym Yorku i Wiedniu. 1989 rok to przełomowy rok dla firmy Lavazza – powstały działy automatów do kawy oraz żywności i badania firmy koncentrują się wokół systemu Lavazza Espresso Point będącego w użyciu do dnia dzisiejszego. Rok później firma odnotowuje rekordową sprzedaż we Włoszech, a zagraniczne rynki stają się coraz bardziej chłonne jeżeli chodzi o włoską kawę – Lavazza otwiera kolejny oddział w Londynie. 

100 lat pasji i tradycji kawy Lavazza

W czerwcu roku 1995 rozpoczęły się obchody stulecia działalności firmy Lavazza, które transmitowane były w telewizji. Około roku 2000 wprowadzano  wspólną walutę Euro, co Lavazza postrzegała jako kolejny impuls do dalszej działalności międzynarodowej i ekspansji kolejnych rynków zarówno europejskich jak i światowych. Przez kolejne lata działalności Lavazza stale inwestowała w rozwój swoich technologii oraz infrastruktury firmy. 

Dziś palarnia kawy Lavazza jest jedną z największych palarni na świecie. Lavazza do zdecydowany lider na włoskim rynku kawy, mający blisko 50% udziału rynku detalicznego. Kawy Lavazza dostępne są w blisko 100 krajach na całym świecie, a firma działa w sektorze zarówno kawy do domu jak również biurowym oraz HoReCa.

Kwasowość w kawie, o co tak naprawdę chodzi?

Newsy
3.8/5(20)

Kwasowość w kawie jest pojęciem, które budzi kontrowersje. Podczas rozmów z różnymi osobami o tym czego oczekują od kawy, często można spotkać się ze stwierdzeniem: najważniejsze, aby nie była kwaśna. Kwaśna i kwasowa to zazwyczaj dla takich osób jedno i to samo i unikają takich kaw jak diabeł wody święconej 🙂

Jak to jednak jest naprawdę z kawą? Czy to jedynie zależy od naszych upodobań i oczekiwań od kawy, że spotkać możemy zarówno miłośników kwasowości w kawie, którzy dajmy na to rozpływają się przy filiżance przygotowanej z jasno palonego ziarna z Kenii czy Burundi, jak i tych którzy wykrzywiają się w grymasie jeśli tylko usłyszą słowo kwasowość. Ta druga grupa uważa często, że kawa ma być gorzka, bo taki właśnie jest smak „prawdziwej”, palonej kawy. Temat jest dość złożony i odpowiedź na te pytania nie jest jednoznaczna, dlatego w tym artykule postaram się w skrócie przybliżyć jak to z tą kwasowością jest.

Zacznijmy od tego czym jest kawa, skąd się bierze to ziarenko, które mielimy w młynku i jaką drogę musi ono pokonać aby finalnie stać się naparem w filiżance. Otóż kawa jest ziarnem owocu, który to zbierany jest z drzewek kawowca, rosnących w odpowiednim klimacie – pomiędzy zwrotnikiem raka i zwrotnikiem koziorożca. Kawa naturalnie występuje w wielu miejscach na świecie, np. w Meksyku, Brazylii, Kenii, Sumatrze czy Indiach. Aby kawa miała możliwości do naturalnego wzrostu muszą być spełnione odpowiednie warunki (np. temperatura, wilgotność, nasłonecznienie). Nie jest jednak tak, że wszędzie te warunki są identyczne, dajmy na to gleba oraz wysokość na jakiej kawa rośnie mogą się znacznie różnić w zależności od plantacji. Są to jedne z elementów układanki, które wpływają na to jak kawa smakuje, a to jest jedynie wierzchołek ogromnej góry czynników które wpływają na smak kawy 🙂

Idąc przez kolejne etapy, możemy wyróżnić następujące składowe odpowiedzialne za to jaka będzie kwasowość kawy: odmiana kawy (najprostszy przykład: arabika i robusta), klimat (a więc średnia temperatura, wilgotność, nasłonecznienie itp.), gleba na jakiej kawa rośnie (panuje przekonanie, że kawy rosnące na glebach wulkanicznych charakteryzują się większą kwasowością), moment zbioru kawy (stopień dojrzałości owocu w momencie zbioru), obróbka kawy (mokra, sucha lub hybryda obu – tzw. honey), defekty w kawie, sposób i stopień wypalenia kawy, świeżość kawy wypalonej, jakość mielenia kawy, sposób jej przygotowywania, rodzaj wody użytej do parzenia kawy, temperatura wody, czy czas parzenia. Czynników jest sporo, a to z całą pewnością nie wszystkie które wpływają na smak kawy w filiżance.

Na ziarno kawy składa się wiele substancji, są to m.in. tłuszcze, cukry, kwasy. W zależności od tego jak kawa zostanie wypalona, cześć z tych substancji (również kofeina) w mniejszym bądź większym stopniu mogą w niej zanikać. Stąd w ciemno palonych kawach zazwyczaj dominuje goryczka. Na kwasowość kawy składa się szereg różnych kwasów (naturalnie bądź w skutek obróbki) w niej występujących. Są to m.in.kwas cytrynowy, fosforowy, jabłkowy, octowy, winny. Nie są to jedyne kwasy które występują, bądź mogą wystąpić w kawie. Istnieje np. kwas chlorogenowy, który razem z kofeiną stanowi naturalną ochronę rośliny przed szkodnikami. Jest również grupa kwasów które wpływają na smak słodki lub gorzki. Temat jest bardzo szeroki, ale to nie miejsce i pora aby się nad nimi rozwodzić. Włoskie kawy, mieszanki różnych gatunków czy odmian ziaren z reguły mają smak zbalanoswany pomiędzy goryczą, a kwasowością, jednak wszystko zależy od proporcji użytych ziaren i sposobu ich wypalenia. 

Wróćmy więc do kwasowości w kawie. Podczas oceny kawy można spotkać się z dwoma terminami: sour (kwaśny) i acidity (kwasowy). W języku polskim słowa te mogą wydawać się tożsame, jednak prawda jest taka, że w tym przypadku przedstawiają dwa odmienne bieguny. Kwaśny smak związany jest z nieprzyjemnymi doznaniami, defektem kawy. Wpływają na niego różne błędy które mogą pojawić się podczas drogi, którą przebywa kawa. Dla przykładu za kwaśny, nieprzyjemny smak może odpowiadać to, że kawa została zbierana w momencie kiedy nie była jeszcze dojrzała. Powodów takiego efektu może być jednak znacznie więcej. Kwasowość w kawie jest jednak uważana za nierozłączny element kawy. Jasnym jest, że w zależności od gatunku kawy, może być jej więcej bądź mniej. Próbując, testując kawę możemy spotykać się z różnymi obliczami kwasowatości, czasami suma smaków w kawie przywiedzie nam na myśl grejpfruta, innym razem ananasa, czy słodkiego pomidora 🙂 I to jest jedno z oblicz piękna każdej kawy. Jest to coś, co powoduje, że mamy ochotę próbować kaw z różnych zakamarków świata. Dzięki czemu przed samym próbowaniem kawy zastanawiamy się czym akurat ta konkretna kawa nas zaskoczy i jak wypadnie ona przy tej którą uważamy za tę najlepszą jaką dane nam było dotychczas próbować.

Podsumowując, w kawie spotkać możemy się zarówno z nieprzyjemnym kwaśnym smakiem, świadczącym o niskiej jakości kawy, którą dane nam jest próbować lub przyjemną owocową kwasowością. Sprawia ona, że kawa jest po prostu smaczna i doszukać możemy się w niej nut takich owoców jak np. mandarynka, truskawka, jeżyna czy limonka. Chyba wszyscy będą zgodni, że trudno wyobrazić sobie truskawkę, czy pomarańczę bez przyjemnej kwasowości. Podobnie jest z kawą, musi to jednak być własnie ta przyjemna forma. Znajdziemy ją w dobrej jakości ziarnie, do którego na całej drodze od kawowego drzewka do filiżanki naparu, osoby odpowiadające za kolejne etapy wykonały dobrze swoją pracę. Aby to zrozumieć należy również wyzbyć się przyzwyczajeń i mylnego postrzegania kawy jako gorzkiego naparu do którego to musimy dolać mleka i dosypać cukru.

Oczywiście nie widzę nic złego w kawach mlecznych, sam po nie od czasu do czasu sięgam 😀 Chcę jednak podkreślić tutaj fakt, że świat kaw czarnych to prawdziwe bogactwo smaków, aromatów, doświadczeń i przyjemności. Trzeba tylko w ten świat się zagłębić, a dalej to już leci lawinowo. Jedno jest pewne, jeśli już spróbujemy dobrej czarnej kawy, czy to w formie espresso, czy też jednej z metod przelewowych ciężko będzie nam o niej zapomnieć. Kawa jest naparem o wiele bardziej złożonym niż wino, dlaczego więc miałaby być utożsamiana jedynie z gorzkim smakiem?

Domowe kosmetyki z wykorzystaniem herbaty

Newsy
5/5(2)

Walory smakowe naparów z liści i pąków herbaty są znane i cenione już od czasów starożytnych. Od pewnego czasu jej dobroczynne właściwości wykorzystuje się również przy produkcji kosmetyków pielęgnacyjnych. Oczywiście możemy zakupić gotowe kremy przeciwzmarszczkowe na bazie herbaty, herbaciane toniki, czy perfumy o orzeźwiającym zapachu zielonej herbaty. Okazuje się jednak, że przygotowanie prostych kosmetyków z dodatkiem herbaty jest możliwe również w domowych warunkach. Przekonajcie się, że można wykonać je w ciągu kilku minut i mieć pewność, że korzystamy ze zdrowych produktów!

Zbawienne właściwości herbaty

Zbawienne właściwości herbaty

Herbata od wielu wieków jest uważana za symbol zdrowia i młodzieńczej witalności. Za sprawą obecnych w niej garbników (na czele z taniną) preparaty z domieszką herbaty pełnią funkcję przeciwutleniaczy i skutecznie chronią naszą skórę przed starzeniem się. Zawarta w herbacie kofeina polepsza krążenie krwi i lepiej dotlenia komórki, zaś obecne w herbacie witaminy takie jak: C, B oraz PP korzystnie wpływają na wygląd skóry i bardzo ją odżywiają.

Ekstrakty z białej, zielonej a nawet czarnej herbaty z powodzeniem można wykorzystywać do produkcji kosmetyków o działaniu łagodzącym i nawilżającym, które zmniejszają podrażnienia i uczucie zmęczenia skóry. Obecnie ekstrakty lub olejki z herbaty możemy znaleźć niemal we wszystkich produktach oferowanych przez firmy kosmetyczne. Herbata biała wykazuje najwięcej właściwości antybakteryjnych i przeciwzapalnych, z kolei zielona i czarna herbata jest bogata w antyoksydanty i chroni naszą skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV.

Zastosowanie herbaty w kosmetyce

Przygotowanie herbacianych kosmetyków w domowym zaciszu to świetny sposób na wiosenną kurację młodości oraz nietuzinkowe hobby dla każdego miłośnika ekologii. Oto kilka pomysłów na wykorzystanie herbaty w naturalnych produktach kosmetycznych:

  • Tonik przeciwzmarszczkowy – doskonale działa na zmarszczki w okolicach dekoltu oraz przebarwienia i plamy na skórze. Do jego przygotowania potrzebny będzie napar z łyżeczki zielonej herbaty z dodatkiem łyżeczki soku cytrynowego.
  • Płukanka do włosów – skutecznie zapobiega wypadaniu włosów, nadaje im blasku i poprawia ukrwienie skóry głowy. Aby ją wykonać będziecie potrzebowali łyżkę zielonej herbaty z opuncją figową, łyżkę białej herbaty i tyle samo korzenia mydlnicy lekarskiej. Całość należy zalać 2 szklankami wrzątku i zaparzać przez około 10 minut.
  • Maseczka na twarz – jej wykonanie jest banalnie proste, a działanie przeciwzmarszczkowe wcale nie gorsze od drogich kremów kupowanych w aptekach. Przygotujcie po jednej łyżce miodu, płatków owsianych oraz czarnej herbaty. Herbatę należy zaparzyć w pół szklanki wrzątku. Potem 2-3 łyżki naparu trzeba zmieszać z miodem i płatkami. Gotową maseczkę nakładamy na twarz i zmywamy z niej po 15 minutach.
  • Peeling do twarzy – to zastosowanie herbaty jest szczególnie polecane osobom z problemami typowymi dla cery bardzo tłustej. Do przygotowania peelingu wystarczy zmielić wysuszone fusy zielonej herbaty. Otrzymany w ten sposób proszek nakładamy na wcześniej pokryte mydłem dłonie po czym delikatnie masujemy dłońmi twarz. Po kilku minutach dokładnie oczyszczamy twarz z tego naturalnego peelingu.
  • Kąpiel wygładzająca skórę – aby cieszyć się dobrze odżywioną, jędrną i gładką skórą, warto 2-3 razy w tygodniu przygotować dla siebie i kogoś bliskiego taką przyjemną herbacianą kąpiel. Jak się za to zabrać? 3 łyżki suszonych liści szałwi mieszamy z 2 łyżkami czarnej herbaty i gotujemy przez 20 minut w litrze wody. Gotowy napar odcedzamy i dolewamy do wanny. Kąpiel w herbacianej mieszance powinna trwać około 20 minut.

Jak widać herbata wykazuje niezwykle korzystne działanie na funkcjonowanie ludzkiego organizmu. Jeśli szukacie domowych sposobów na radzenie sobie z różnymi dolegliwościami, wypróbujcie któryś z powyższych herbacianych przepisów. A potem zaparzcie sobie filiżankę ulubionej herbaty! Na pewno poczujecie się o wiele, wiele lepiej 😉

Jaką kawę wybrać? Poradnik wideo

Dziś nieco inna forma wpisu na naszym blogu, mianowicie wideo poradnik prezentujący kilka cennych porad podczas wyboru kawy 🙂  Jaką kawę wybrać, abyśmy byli w pełni zadowoleni ze swoich zakupów? Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę? Co prawda wpis na ten temat pojawił się już kiedyś na naszym blogu, ale dziś w formie wideo dla nie lubiących czytać oraz z uwzględnieniem kilku dodatkowych aspektów 🙂  

  • Cena kawy

Pieniądze jakie musimy wydać na kawę są pewnym wyznacznikiem, ponieważ z reguły wraz z rosnącą jakością kawy rośnie też jej cena, czego najlepszym przykładem są kawy segmentu specialty. Na każdym szczeblu cenowym można znaleźć kawy nieco lepsze jak również gorsze, nie warte swojej ceny, dlatego warto być świadomym konsumentem i zwracać uwagę na pozostałe, wymienione niżej aspekty.

  • Kawa ziarnista czy mielona?

Zdecydowanie lepszym wyborem jest kawa ziarnista, wybierając tę opcję mamy pewność że kawa zostanie dłużej świeża oraz mamy możliwość oceny jakości kawy po wyglądzie ziaren w opakowaniu. Warto pamiętać o tym, że nawet najlepszą kawę bardzo łatwo możemy zepsuć złym zmieleniem i to właśnie kwestia przez którą czasem warto rozważyć zakup kawy zmielonej. Jeżeli nie posiadamy młynka do kawy, który jest w stanie zmielić ją równomiernie nie wytwarzając przy tym zbyt dużej ilości pyłu kawowego to lepszym rozwiązaniem będzie wybór kawy zmielonej odpowiednio pod daną metodę parzenia.

  • Singiel czy blend?

Kolejnym aspektem podczas wyboru kawy jest to czy będziemy szukać singla, czyli kawy wypalonej z ziaren jednej plantacji, czy raczej blendu różnych rodzajów ziaren, gatunków i odmian. W przypadku mieszanek, czyli blendów smak kawy zależy głównie od osób, które tworzyły tą kawę tj. dobierały ziarna i ich proporcję oraz wypalały kawę. Z kolei kawy jednorodne to świetne rozwiązanie dla osób parzących kawę metodami alternatywnymi oraz osób szukających w kawie konkretnych smaków, które są w stanie wyczuć w danej kawie dzięki pochodzeniu ziaren z których kawa została przygotowana.

  • Wielkość opakowania

Jeżeli kupujemy kawę mieloną zdecydowanie lepszym rozwiązaniem jest zakup małego opakowania z uwagi na fakt, iż kawa mielona bardzo szybko wietrzeje i traci swoje najcenniejsze walory smakowe i aromaty. Jeżeli kupujemy kawę ziarnistą, którą sami mielimy wszystko zależy tak naprawdę od ilości kawy jaką spożywamy. Jeżeli nie pijemy kawy zbyt dużo to lepiej kupić małe opakowanie dzięki czemu zawsze będziemy mieli świeżą kawę. Może nie jest to zbyt ekonomiczne rozwiązanie jednak warto mieć na uwadze, że kawa ziarnista też wietrzeje i przejmuje zapachy z otoczenia.

  • Stopień wypalenia kawy

To w jaki sposób ziarna kawy zostaną wypalone mocno rzutuje na końcowy smak kawy w naszej filiżance. Kawy jasno palone są z reguły delikatne, skierowane na parzenie w metodach przelewowych i można w nich wyczuć bardzo ciekawe, naturalne dla kawy smaki. Kawy średnio i ciemno palone lepiej spisują się w ekspresach kolbowych oraz automatycznych i są świetnym rozwiązaniem szczególnie w przypadku kaw mlecznych. Z reguły im ciemniejsze palenie kawy tym więcej goryczy w naszej filiżance, więc jeżeli nie lubisz goryczy powinieneś raczej szukać kaw średnio bądź jasno palonych.

  • Kofeina

Dla wielu osób oczekujących od kawy mocnego pobudzenia bardzo ważnym aspektem podczas jej wyboru jest zawartość kofeiny. Przy tym punkcie warto wspomnieć, że ziarna robusty zawierają blisko 2 razy więcej kofeiny niż arabika, więc jeżeli szukamy kawy z dużą zawartością kofeiny dobrym wyborem będzie mieszanka arabiki z robustą. 

Uwierzysz że kawa zmienia swój smak w zależności od koloru filiżanki?

Newsy
5/5(2)

Jakiś czas temu całkiem przypadkiem wpadłem w sieci na tekst z dość dziwnie brzmiącą informacją, że kolor kubka ma wpływ na smak kawy. Ktoś z Was wiedział o tym wcześniej? 

Postanowiłem sprawdzić o co chodzi i nieco zagłębić się w temat. 

Ta dość absurdalnie brzmiąca informacja została zbadana i potwierdzona przez naukowców z Okswordu, co prawda badania były przeprowadzone na bardzo małej liczbie osób (jak dobrze pamiętam około 30) ale dają nam pewne wyniki i chęć samodzielnego sprawdzenia faktu postrzegania smaku kawy ze względu na kolor naczynia z którego pijemy.

Według badań uczestnicy eksperymentu kawę podaną w białym naczyniu oceniali jako bardziej gorzką, z kolei kawę podaną w niebieskim naczyniu jako najsłodszą. Bardzo zastanawiający jest fakt, dlaczego tak naprawdę kolor kubka czy filiżanki może wpływać na nasze odczucia smakowe?

Otóż, według badaczy związane jest to z utożsamianiem koloru kawy (ciemno brązowego) ze smakiem goryczy, który w białych naczyniach jest lepiej widoczny, bardziej skontrastowany – przez co kawa podana w białych naczyniach była oceniana jako bardziej gorzka. Autorzy tego ciekawego eksperymentu sugerują, że odpowiednio dobierając kolor filiżanek w kawiarniach można w pewien sposób manipulować odczuciami smakowymi klientów…

Zauważyłeś kiedyś, że Twoja ulubiona kawa smakuje inaczej w kubku o innym kolorze? W najbliższym czasie postaram się jeszcze bliżej przyjrzeć tej sprawie i sprawdzić czy w moim przypadku kolor naczynia ma jakiś wpływ na odczucia smakowe 🙂

Miłego dnia!  

Gatunki kawy Arabika i Robusta – charakterystyka i główne różnice

Newsy
5/5(7)

W literaturze można doszukać się informacji o ponad 100 gatunkach kawy. Kiedy jednak popatrzymy na udział gatunków kawy w rynku, od razu rzuca się w oczy, że prym wiodą jedynie dwie odmiany – arabika (Coffea Arabica) i robusta (Coffea Canephora). Wspólną cechą arabiki i robusty jest to, że na świecie naturalna uprawa tych kaw występuje  pomiędzy zwrotnikiem raka, a zwrotnikiem koziorożca, a przestrzeń pomiędzy nimi tworzy tzw. coffee belt. W poniższym tekście postaram się przybliżyć obie te kawy, oraz wskazać właściwości je różniące.

Coffee Belt, czyli obszar w którym uprawiana jest kawa

Zacznijmy od Arabiki, która według szacunków stanowi około 70-80% rynku. Uprawiana jest ona na terenach górzystych, położonych na wysokościach od około 800 – 2200 metrów nad poziomem morza. Tereny na których uprawiana jest arabika charakteryzują się dość częstymi opadami deszczu, żyzną, często wulkaniczną glebą oraz odpowiednim nasłonecznieniem. W sumie całość poszczególnych czynników składa się na dany mikroklimat panujący na plantacji, który ma oczywiście również silny wpływ na sam smak kawy. Drzewka arabiki są niższe od drzewek robusty, a co za tym idzie również wydajność (ilość kawy zbieranej z jednego drzewka) jest mniejsza. Z uwagi na tereny, gdzie uprawiana jest arabika, średnia roczna temperatura dla niej wynosi około 15-24˚C.

Arabika uważana jest za kawę szlachetniejszą od robusty, charakteryzuje ją mniej goryczkowy smak oraz bogatszy aromat, dzięki czemu zyskała przychylność miłośników i koneserów kawy na całym świecie, którzy są gotowi zapłacić za nią więcej. Arabika posiada większą ilość tłuszczy (lipidów) i cukrów niż robusta. Według źródeł tłuszcze w ziarnie arabiki stanowią około 6-9%, podczas gdy
dla robusty jest to około 3-7%, natomiast cukry to 15-17% ziarna arabiki, przy 10-11,5% dla robusty. Nie we wszystkim jednak przeważa arabika, jeśli spojrzymy na zawartość kofeiny, czyli bardzo istotny
czynnik dla wielu konsumentów, tu przewaga jest na korzyść robusty. Arabika zawiera około 0,9 -1,4% kofeiny, robusta zaś około dwa razy więcej.

Wszystkie te czynniki oraz to jak surowe (zielone) ziarno kawy zostanie wypalone, czy w jaki sposób przygotujemy kawę, składa się na smak naparu w filiżance.
Arabika mimo swoich wielu zalet jest kawą, która wymaga od plantatorów większej uwagi i  poświęcenia. Jest to roślina, która boryka się z wieloma problemami. Jednym z nich jest La Roya, czyli tzw. rdzawa kawa – choroba grzybicza atakująca liście, przez co same owoce zaczynają spadać z drzewka zanim jeszcze dojrzeją. Kolejnym problemem bywają szkodniki atakujące drzewka. Tu w pierwszej kolejności warto wspomnieć o chrząszczu Broca (Coffee Berry Borer – CBB). Ten mały chrząszcz pochodzący z Afryki spędza sen z powiek wielu plantatorom kawy na całym świecie. Problemy te w zdecydowanie mniejszym stopniu dotykają robusty. Dzieje się tak ponieważ zawiera ona więcej kofeiny oraz kwasu chlorogenowego – silnego przeciwutleniacza, który charakteryzuje się właściwościami przeciwgrzybicznymi, przeciwwirusowymi i przeciwbakteryjnymi. Sama kofeina uznawana za naturalny pestycyd, jest w stanie radzić sobie z owadami, dlatego dzięki większej jej zawartości w robuście, posiada ona mocniejszą naturalną tarczę chroniącą przed owadami i szkodnikami.
Mimo wielu problemów arabiki, z którymi muszą się borykać plantatorzy, nie zapowiada się na to aby mieli oni z uprawy jej rezygnować. Arabika jest cenioną i poszukiwaną kawą, z uwagi na swój smak oraz aromat. Ma ona o wiele więcej do zaoferowania smakoszom kawy niż robusta, dlatego najlepsze kawy, te segmentu specialty to właśnie arabika.

Robusta wywodzi się z Afryki Zachodniej, uprawiana jest na niższych wysokościach, do około 800 metrów nad poziom morza, co prowadzi do tego, że średnie temperatury są wyższe niż w przypadku arabiki, jest to około 24 – 36˚C. Patrząc na informacje o udziale jej w kawowym rynku przyjąć można, że stanowi 20-29%.

Robusta zawiera około 1,8 -4% kofeiny, a więc w przybliżeniu  dwa razy więcej niż arabika. Stanowi to spory atut dla wszystkich osób, które w kawie szukają przede wszystkim kofeinowego pobudzenia.

Jak już wspominałem robusta jest bardziej odporna na choroby i szkodniki, a drzewko robusty jest wyższe i bardziej wydaje niż drzewko arabiki. Jest przy tym uważana za kawę mniej szlachetną, uboższą w aromaty z dominującą w smaku goryczką. Wszystko to sprowadza do tego, że ziarno robusty jest tańsze od ziarna arabiki. Ma ona jednak również swoje atuty, które sprawiają, że palarnie z całego świata po nią sięgają. Robusta gwarantuje zazwyczaj bogatszą cremę na kawie, dlatego często jest dodatkiem do blendów (mieszanek) które ową cremę mają zapewnić.
Część konsumentów nie przepada za kwasowością w kawie, dlatego bywa tak, że ratują się oni kawami o ciemniejszym paleniu lub właśnie tymi z dodatkiem robusty.

Sama robusta podobnie jak arabika może być lepszej lub gorszej jakości, co oczywiście odbija się na cenie jaką musimy za nią zapłacić. Mimo, że robusta bywa głównie kojarzona z kawami instatnt lub tanimi, ciemno palonymi blendami, przez co wiele osób krzywi się już na samą myśl o robuście, nie warto jej z góry przekreślać. Warto mieć świadomość, że tak jak i spotkać możemy się z bardzo dobrą jak i parszywą arabiką, tak samo jest i w przypadku robusty.

Z uwagi na wyższą zawartość kofeiny robusta oczywiście będzie bardziej gorzka (kofeina jest gorzka), pamiętajmy jednak, że nie z samej kofeiny robusta się składa  🙂  Wiele cenionych palarni przygotowuje swoje mieszanki kaw z większym lub mniejszym dodatkiem robusty. Wszystko zależy od oczekiwań i portfela konsumenta.

Jako ciekawostkę dodam, że na świecie pojawiają się juz kawiarnie specjalizujące się w kawach wyłącznie z robusty. Wiele osób uważa, że zła sława jaka wisi od dawna nad robustą nie jest winą samego ziarna, a złym podejściem do uprawy, zbioru, wypalania oraz traktowaniem jej jako najtańszego surowca, który wypełniał lukę najtańszych kaw marketowych. Dlatego też naturalną koleją rzeczy może wydawać się, że i do robusty wcześniej czy później podejdziemy w podobny sposób w jaki obecnie podchodzi się do ziaren arabiki – kaw specialty.